Wycieczkę na Nosal najlepiej zacząć w Kuźnicach. Z tej strony podejście jest mniej strome więc mniej męczące. Lecz jeśli ktoś nie lubi stromych zejść powinien wybrać przeciwny kierunek. Na początku idzie się razem z ludźmi idącymi niebieskim szlakiem przez Boczań do Doliny Gąsienicowej. Po chwili niebieski szlak skręca w prawo, a prosto już tym razem ścieżką znakowaną na zielono po niedługiej wędrówce dochodzi się do Nosalowej Przełęczy. W prawo odchodzi żółty szlak do Doliny Olczyskiej. Ja zaś dalej za zielonymi znakami, dość wygodnym chodnikiem wznoszącym się w górę po chwili doszedłem do skalnego wierzchołka Nosala.
 Na szczycie przeważnie dużo ludzi. Widoki na Giewont, fragment Czerwonych Wierchów, Kasprowy Wierch oraz na Przełęcz między Kopami z widocznym szlakiem przez Boczań i Skupniów Upłaz prowadzącym do Doliny Gąsienicowej. W oddali można zobaczyć szczyty przez, które przechodzi Orlą Perć. Widać też wierzchołek Świnicy i Kościelec. Schodząc można jeszcze wejść na niższe, skalne fragmenty Nosala, z których jest też ładny widok. Szlak prowadzi dalej czasem podniszczonymi kamiennymi schodami (w niektórych miejscach dosyć ślisko) i kończy się przy strumieniu Bystrej obok tamy. Tuż przy zaczynających się nieopodal Bulwarach Słowackiego.
 Wycieczka krótka, niemęcząca. Widoki naprawdę ciekawe. Jest to jeden z najbliżej położonych centrum Zakopanego szczytów tak atrakcyjnych widokowo. Wybrałem się na Nosal ponieważ pogoda była niepewna i chciałem trochę odpocząć po poprzedniej, męczącej wycieczce. Szlak nie jest trudny jednak na wierzchołkach Nosala trzeba uważać bo opadają one po stronie zachodniej sporymi urwiskami.
Czas wycieczki ok. 1 h.
Trudności: brak

Pytania dotyczące szlaku można zadawać na forum