Początek wycieczki w Tatrzańskiej Polance, skąd zielonym szlakiem ruszamy w stronę Doliny Wielickiej. Szlak w paru miejscach przecina asfaltową drogę prowadzącą do Śląskiego Domu i najpierw lasem, a w końcowym odcinku już piętrem kosówek doprowadza nas nad Wielicki Staw. Nad stawem znajduje się Śląski Dom. To w zasadzie nie schronisko, a duży hotel górski o mało ciekawej architekturze i w dodatku z dość drogimi noclegami. Omijamy hotel i dalej zielonym szlakiem idziemy wzdłuż Wielickiego Stawu, by po chwili dojść pod skalny próg. Szlak skręca tu w lewo i prowadzi pod przewieszonymi skałami z których kapie na ścieżkę woda. Mając po lewej stronie Wielicką Siklawę pokonujemy próg i wychodzimy na Wielicki Ogród. Przed nami teraz dość delikatne podejście na Wyżni Wielicki Ogród. Tutaj szlak skręca w lewo i stromą ścieżką wprowadza nas na kolejny próg doliny. Po lewej stronie znajduje się Długi Staw. Nad nim wznosi się masyw Gierlacha z dobrze teraz widocznym dolnym fragmentem Żlebu Karczmarza. Szlak prowadzi nas teraz poprzez rumowiska skalne i przez Wielicki Kocioł małymi zakosami doprowadza pod skały Małej Wysokiej. Przed nami dość stromy odcinek szlaku poprowadzony skałami, gdzie przy pomocy łańcuchów po chwili wchodzimy na przełęcz Polski Grzebień. Trudności na tym skalnym odcinku nie są jednak duże. Spoglądając na północ widzimy w dole Zmarzły Staw, kawałek dalej jest Hruba Turnia, za nią po lewej wznosi się Młynarz, a w oddali Wołoszyn.
 Z przełęczy skręcamy na żółty szlak prowadzący na Małą Wysoką. Na początku pomaga nam w podejściu krótki łańcuch. Potem idziemy już w górę po skałach i czasem przebiegającej przez piargi obsypującej się dość mocno ścieżce. Po niecałej godzinie nietrudnego podejścia osiągamy szczyt.
 Mała Wysoka jest jednym z lepszych punktów widokowych. Rozciąga się z niej widok obejmujący sporą część Tatr Wysokich. Na wschodzie widzimy Lodowy Szczyt, Łomnicę, Pośrednią Grań czy Tatry Bielskie, a po stronie zachodniej Wysoką, Rysy czy pobliski masyw Gierlacha. Spoglądając na południe można dojrzeć wierzchołki Staroleśnego Szczytu i Sławkowskiego Szczytu. Zejście ze szczytu odbywa się tą samą drogę co wejście.
 Po powrocie na Polski Grzebień skręcamy w prawo na zielony szlak. Schodzimy nim kawałek aby dojść do szlaku niebieskiego. I dalej już niebiesko oznakowaną ścieżką pod ścianą Małej Wysokiej, a następnie zakosami poprowadzonymi wśród piargów dochodzimy pod żleb opadający z Rohatki. Teraz czeka nas trochę trudniejszy skalny odcinek. Na skały wchodzimy po lewej stronie żlebu i wyżej przy pomocy łańcuchów i po osadzonych w skale stalowych klamrach wchodzimy na przełęcz Rohatka. Trudności tego odcinka są raczej średnie. Może jest trochę trudniej niż na wcześniejszym fragmencie z łańcuchami przy wejściu na Polski Grzebień.
 Przełęcz nie jest szeroka. Widok jest trochę bardziej ograniczony niż z Małej Wysokiej. W dole widzimy Dolinę Staroleśną, po lewej stronie Lodowy Szczyt czy Pośrednią Grań. Z Rohatki zejście do Doliny Staroleśnej jest już łatwiejsze. Schodzimy w dół skalną ścieżką na zboczu Turni nad Rohatką. Następnie dość piarżystym terenem dochodzimy do Dolinki pod Rohatką, by po chwili mijając Zbójnickie Stawy dojść do Zbójnickiej Chaty. W schronisku chwila przerwy i schodzimy dalej w dół doliny. Mijamy po drodze jeszcze skalny fragment ubezpieczony łańcuchem i wchodzimy powoli w piętro kosówek, które po chwili wędrówki zamienia się już w las. Dochodzimy do Staroleśnej Polany, następnie skręcamy na zielony szlak i przez Hrebienok schodzimy do Starego Smokowca.
 Wycieczka nie należy do krótkich ale jest za to urozmaicona i bardzo atrakcyjna widokowo. Mała Wysoka jest świetnym punktem widokowym. Krótka wspinaczka na Rohatkę sprawia też sporo satysfakcji. Warte odwiedzenia są także dwie duże doliny: Wielicka i Staroleśna. Trudności po drodze występują tylko w miejscach ubezpieczonych łańcuchami. Nie są one jednak duże.
 Ponieważ wycieczka zaczyna się w Tatrzańskiej Polance, a kończy w Starym Smokowcu, warto jako środek transportu wykorzystać elektriczkę. W przypadku samochodu, trzeba doliczyć jeszcze czas powrotu na parking. Dobrym rozwiązaniem wydaje się zostawienie rano auta w Smokowcu i podjechanie do Tatrzańskiej Polanki elektriczką.
Czas wycieczki ok. 11 h.
Trudności: średnie

Pytania dotyczące szlaku można zadawać na forum